Cześć!
Szminka jest jednym z tych kosmetyków, który powinien znaleźć się w kosmetyczce każdej z nas. Dlaczego? Bo dopełnia makijaż, podkreśla urodę i sprawia, że jesteśmy modne. Taki efekt zapewnia szminka Rouge Edition Velvet od Bourjois.
Czemu Rouge Edition Velvet jest moją ulubioną szminką?
Dużym zaskoczeniem dla mnie było to, że szminka może mieć płynną formułę. Rouge Edition Velvet od Bourjois dzięki temu szybko i prosto się aplikuje. Co ważniejsze, daje 100% krycie i matowy efekt, co w ostatnim czasie jest prawdziwym hitem. To po pierwsze. Po drugie, sposób aplikacji kosmetyku również nie należy do tradycyjnych. Zwykłe szminki nakłada się za pomocą małego pędzelka, natomiast Rouge Edition Velvet aplikuje się tak samo jak błyszczyk. Ma mięciutką gąbeczkę, która równomiernie rozciera produkt na ustach. I po trzecie, szminka od Bourjois jest niezwykle trwała. Przetrwa każdy posiłek, napój i… całus. Co więcej jest jak druga skóra; w ogóle nie czuć, że usta są czymś pomalowane.
Jak zmienił się mój makijaż dzięki Rouge Edition Velvet?
Przede wszystkim moje usta nie są wysuszone, nie pojawiają się suche skórki, a wargi nie pierzchną. Szminka od Bourjois wygładza powierzchnię ust, nawilża je i zapewnia świetny efekt makijażu. Rouge Edition Velvet nakłada się o wiele lepiej niż inne szminki. Produkt ma ukośnie ścięty aplikator, co pozwala na szybkie i dokładne pomalowanie ust. Kolor nie rozmazuje się i nie ściera w ciągu dnia. Dzięki szmince od Bourjois możesz stopniować krycie, dokładając kolejne warstwy. Poza tym ta francuska marka ma w ofercie kilka fajnych odcieni. Są to beże, czerwienie, róże, fiolety i bardzo popularne kiedyś nudziaki. Moim ulubionym jest odcień 022, brzoskwiniowo-koralowy, który daje bardzo naturalny efekt.
Czy Rouge Edition Velvet ma jakieś minusy?
Nawet taki kosmetyk jak szminka Rouge Edition Velvet od Bourjois ma kilka minusów. Po pierwsze cena. Kosmetyk mógłby kosztować troszkę mniej, zwłaszcza, że zamierzam do niego co jakiś czas wracać. Po drugie szkoda, że nie ma jasnych odcieni. Z chęcią wypróbowałabym jasne róże, liliowe kolory lub delikatne czerwienie.
Czy wy, dziewczyny, używałyście kiedyś szminki Rouge Edition Velvet od Bourjois?