Hej, ludzie!
Dziś post lekko…inwazyjny.
Taki idealny po lecie (ale nie tylko).
O tym jak doprowadzić skórę do ładnego wyglądu, czyli co zrobić, by mieć gładkie ciało i wyzbyć się przesuszonego słońcem, zalegającego (niepotrzebnego!) naskórka. Czy koniecznie trzeba wydawać krocie na luksusowe peelingi do ciała? Zazwyczaj mają one też luksusową cenę. Tymczasem starcie z naskórkiem może mieć „domowy” akcent – uwierzcie mi, że samodzielne przygotowany „oręż” czyli domowy peeling działa (i pachnie) równie dobrze. A w dodatku możecie za każdym razem stosować inny – wedle kaprysu i ochoty. Poniżej prezentuję dwa według mnie bezkonkurencyjne peelingi do ciała.
DOMOWY PEELING Z ZIELONĄ HERBATĄ DIY
Jeden z moich ulubionych, któremu nie mogę się oprzeć – pachnie obłędnie i stosowanie go zawsze wiąże się z pełnym relaksem, wyciszeniem i domowym SPA. Mam nadzieję, że i Wam przypadnie on do gustu. Zielona herbata ma silnie antyoksydacyjne właściwości, wymiata wolne rodniki, wygładza, przywraca skórze jędrność i młody wygląd.
Przygotujcie:
- cukier (najlepiej brązowy lub trzcinowy – on również wzmacnia zapach peelingu)
- ulubiony olejek
- zielony barwnik kosmetyczny (najlepiej naturalny lub spożywczy)
- zielona herbata liściasta
- olejek eteryczny z zielonej herbaty (zapach! <3)
- ładny słoiczekłyżeczka do mieszania
Jak wykonać domowy peeling z zielona herbatą?
- Wsypcie do pojemnika 4 łyżki stołowe cukru
- Dodajcie 1 dużą łyżkę zielonej herbaty, którą wcześniej musicie utrzeć w moździerzu, aby była miałkim proszkiem
- Mokre składniki musicie zmieszać w osobnym naczynku. Wlejcie do niego kolejno: dwie łyżki olejku, 10 kropel olejku eterycznego z zielonej herbaty, dwie krople zielonego barwnika spożywczego
- Wlejcie mokre składniki do suchych i delikatnie przemieszajcie, by wszystkie dobrze się połączyły i by cukier nabrał ładnej, zielonej barwy.
- Przełóżcie peeling do pojemniczka (najlepiej ładnego, przezroczystego słoiczka, przez który widać kolor i fakturę peelingu). Taki cukrowy peeling wytrzyma wiele dni, a nawet tygodni, jeśli będzie dobrze zamknięty i nie „złapie” wilgoci
KOKOSOWO-CZEKOLADOWY PEELING CUKROWY DIY
To pięknie pachnący i poprawiający nastrój peeling dla wszystkich lubiących zapach czekolady i kokosów – to prawda, że już sam zapach tego peelingu poprawia nastrój. Jest on niezwykle prosty w wykonaniu. Właściwie banalny: możecie go z pewnością zrobić choćby teraz, zaraz 🙂 Wszystkie składniki, których potrzebujecie z pewnością znajdują się w Waszym domu. A jednocześnie genialnie złuszcza naskórek. Kakao to silny antyoksydant, poprawia krążenie i działa jak detoks na skórę, co jest istotne zwłaszcza w przypadku skóry dotkniętej cellulitem. Ten peeling pomaga pozbyć się pomarańczowej skórki, zwłaszcza, jeśli uzupełnicie go kilkoma kroplami eterycznego olejku z grapefruita.
Przygotujcie:
- olej kokosowy
- masło shea lub (lepiej!) kawowe, ewentualnie oliwa z oliwek
- kakao
- cukier (brązowy lub biały)
- ładny słoiczek/ pojemniczek/ butelkę – wedle uznania i wizji
Jak wykonać domowy peeling kokosowo-czekoladowy?
- Wsypcie do miseczki dwie łyżki cukru
- Dodajcie solidna łyżkę olejku kokosowego (pamiętajcie, że olej bezpośrednio po wyjęciu z lodówki jest bardzo…twardy, potrzymajcie go chwile w „domowej” temperaturze, żeby nieco zmiękł.
- Dołóżcie do mikstury łyżeczkę masła kakaowego, kawowego, shea lub innego miękkiego masełka – wówczas olej kokosowy w peelingu nie będzie tak szybko tężał. To może być też łyżeczka płynnego oleju (rycynowego, jojoba, migdałowego, arganowego…do wyboru).
- Uzupełnijcie całość o łyżkę kakao (niektórzy dodają też startą kostkę gorzkiej czekolady lub cynamonu – wszystko zależy od Waszych upodobań)
- Dokładnie wymieszajcie składniki tak, aby oleje połączyły się ze sobą i aby powstała pięknie pachnąca, brązowa masa cukrowa. Peeling gotowy!
Lubicie domowe peelingi? Znacie jakieś ciekawe przepisy na genialne, pachnące peelingi, które można przechowywać nawet kilka tygodni w łazience? Takie kosmetyki będą też doskonałym prezentem dla bliskiej osoby. Powodzenia w domowej produkcji! <3