Hej kochane!
Wierzycie, że można zatrzymać młodość? 😮
Od niepamiętnych czasów ludzie marzyli o tym, aby oszukać czas. Kobiety uciekały się do naprawdę paradoksalnych, szalonych i (często) kontrowersyjnych metod, aby zachować młodość (Kleopatra i jej kąpiele w mleku to doprawdy pestka wobec pozbawionych skrupułów matron, kapiących się w krwi dziewic, lub – o zgrozo! – noworodków)… tymczasem okazuje się, że odpowiedzią na błagania jest… biblijny symbol grzechu. Ewo, byłaś tak blisko! 🙂
Okazuje się, że JABŁKO, a dokładniej – specjalna, szwajcarska odmiana zwana Uttwiler Spätlauber… a jeszcze dokładniej – pozyskane z owego jabłka komórki macierzyste, to esencja długowieczności. Jak to możliwe? Przedstawiam garść faktów na temat owych jabłek, oraz działania i funkcji roślinnych komórek macierzystych na nasz organizm. Przeczytajcie, a następnie biegnijcie w te pędy do mamy/cioci/starszej siostry, aby im obwieścić tę fantastyczną nowinę: istnieje sposób na odmłodnienie! (✿ ♥‿♥)
Wszystko (jakże by inaczej! ) zaczyna się od jabłka. Badacze odkryli, że Uttwiler Spätlauber to owoce, które:
- są bogate w fito-odżywcze składniki, białka oraz (uwaga!) długowieczne komórki macierzyste o nietypowej budowie, dzięki której nawet zerwane jabłuszka mogą sobie leżakować ponad dwa miesiące bez wysychania i utraty jędrności
- budowa „jabłuszkowych” komórek, oraz pozyskany z nich ekstrakt (PhytoCellTec™ Malus Domestica) to wyjątkowa substancja, która może ODWRÓCIĆ efekty starzenia się skóry
- jabłuszka są w stanie nie tylko naprawiać skórę i spowalniać (cofać???) starzenie, ale również powstrzymają wypadanie włosów
- komórki macierzyste owoców Uttwiler Spatlauber wykazują cechy długowieczności, a także potrafią zwiększyć produkcję ludzkich komórek macierzystych o około 80%
- roślinne komórki macierzyste pozyskane z jabłek hamują starzenie się naszych własnych, pobudzając je do nieustannych podziałów
Komórki macierzyste skóry – dlaczego nagle przestają działać i co się z nimi dzieje?
Mimo iż komórki macierzyste skóry (które odpowiadają za odbudowę i regenerację skóry) są sprawne przez wiele lat, to (niestety) mogą się one dzielić tylko określoną ilość razy.
W pewnym wieku i przy spadku ilości i aktywności owych – po prostu obniża się gęstość i sprężystość skóry. Komórek jest mniej i nie dzielą się już w takiej ilości w jakiej powinny. Skóra wiotczeje, traci elastyczność i sprężystość, międzykomórkowe wiązania „luzują” się (nie do takiego luzu dążymy w życiu, hm?) i – jakby tego było mało – tracimy poziom wody w organizmie. To wszystko powoduje, że na twarzy zaczynają powstawać zmarszczki i bruzdy.
Oczywiście komórki macierzyste i starzenie skóry nie zachodzi w jeden dzień, ani nawet w tydzień. Jest to proces wieloletni, ale (niestety) gdy już się rozpocznie, z każdym rokiem postępuje coraz szybciej.
Komórki macierzyste naszej skóry do tej pory były… niezastąpione; każda z nich była na wagę złota (à propos – koloidalnym złotem też próbowano zatrzymać upływ czasu na skórze… nie dawało to jednak tak wspaniałych rezultatów). Obecnie – zamiast załamywać ręce – można po prostu wykorzystać moc „komórek zastępczych” czyli innymi słowy roślinne komórki macierzyste.
Zielone geny – jak nazwała je kiedyś moja przyjaciółka to komórki macierzyste, które stanowią dodatkową, małą i niezwykle skuteczną armię, będącą doskonałym wsparciem dla naszych „osobistych” komórek.
Jak działają na skórę roślinne komórki macierzyste?
Pewnie już sobie to wyobrażacie i zaczynacie mieć pojęcie „jakie siły drzemią w naturze”, ale – aby jeszcze mocniej dotarło to do każdej z was, podsumujmy fakty:
- macierzyste komórki roślinne sprawdzają się idealnie jako wsparcie dla naszych, ludzkich
- wygładzają zmarszczki – nawet te głębokie
- wzmacniają hydrolipidowy, ochronny płaszcz skóry, a więc uniemożliwiają jej dalsze, zbyt szybko postępujące zniszczenia
- poprawiają nawilżenie, kondycję i elastyczność skóry
- łagodzą podrażnienia skóry, a ich potencjał regeneracyjny jest bardzo duży
- roślinne komórki macierzyste są w pełni bezpieczne – nie odnotowano żadnych uczuleń ani skutków ubocznych
- właściwości komórek macierzystych różnią się od siebie, dlatego kupując krem, serum czy inny specyfik szukajcie komórek, które pozyskano z szwedzkich jabłuszek – one przynoszą spektakularne efekty (one właśnie mają największy potencjał regeneracyjny). Nie twierdzę, że inne rośliny w ogóle sobie nie radzą – ale… jabłka rulez, kochani:)
- działanie roślinnych komórek macierzystych polega na… hm..mówiąc najprościej na coachingu;) czyli na ciągłej (skutecznej!) stymulacji naszych, ludzkich komórek do auto-odnowy i odbudowy. Kluczem ich działania jest spowodowanie, by organizm odnawiał się sam innymi słowy – przywracają one naturalna i prawidłową funkcje. Są jak doskonały trening usprawniający – jedyny, który działa tak doskonale.
- roślinne komórki macierzyste są w stanie przywrócić żywotność i witalność naszych komórek w skórze
Przyznam, że zafascynowała mnie historia tych jabłek. Okazuje się, że przełomów nie należy szukać w syntetycznych i laboratoryjnych substancjach, tylko w naturze – wszystko czego nam potrzeba jest tak blisko, na wyciągnięcie ręki. Może właśnie o to chodziło Ewie, gdy wyciągała do Adama rękę z jabłkiem 😉 🙂