Cześć dziewczyny, jeżeli śledzicie nowinki kosmetyczne to zapewne zauważyłyście że ostatnio bardzo doceniana jest marka Nanobrow, a zwłaszcza np. ich kredka do brwi Nanobrow Eyebrow Pencil. Nie wiem, czy tylko u mnie na mediach społecznościowych widzę często dziewczyny, które mają pięknie pomalowane brwi właśnie kosmetykami Nanobrow, ale w każdym razie postanowiłam przetestować tę kredkę. Tym bardziej, że markę już znam i stosuję od dawna ich odżywkę do brwi. Fajnie, że wydali kosmetyki do makijażu brwi. Jak w testach wypadła kredka Nanobrow?
Co wzięłam pod uwagę testując kredkę do brwi
Przede wszystkim chcę Wam wyjaśnić że recenzuję Wam akurat kredkę, dlatego że myślę, że to jest najpopularniejszy kosmetyk do makijażu i większość dziewczyn wybierając coś do malowania brwi wybierze właśnie kredkę, a nie na przykład cienie czy pomadę. A poza tym, nawet jeżeli robicie makijaż cieniami to zawsze gdzieś tam pojawi się kredka. Chociażby po to żeby zrobić obrys i kontur brwi. Dlatego sądzę że jest to must have w każdej damskiej kosmetyczce.
Myślę, że jeżeli chodzi o taki kosmetyk jak kredka do malowania brwi to istotne jest w zasadzie wszystko: zarówno jej jakość, jak i formuła lub to, czy grafit nie jest zbyt twardy, czy ładnie maluje skórę, czy jest to trwała kredka do brwi, jakie ma kolory i ogólnie jakie daje efekty w makijażu. Wszystkie te cechy wzięłam pod uwagę testując Nanobrow Eyebrow Pencil. Co z tego wynikło? Sprawdźcie!
Kredka do brwi Nanobrow Eyebrow Pencil – TEST JAKOŚCI
Jeśli miałyście kiedyś do czynienia z kredką, która jest tak twarda, że ledwo maluje brwi i po Waszym makijażu w zasadzie nie ma śladu albo już po kilku godzinach, ponieważ po prostu kredka się ściera, albo jeśli Wasza kredka do brwi jest dość sucha i zostawia na brwi dziwne plamki oraz skrzepy czy grudki to wiecie dobrze że jakość grafitu który jest w kredce, jest jednym z najważniejszych kryteriów przy ocenie tego kosmetyku. W tej kwestii kredka do brwi Nanobrow Eyebrow Pencil spisuje się bardzo dobrze. Grafit jest miękki, ale nie taki jak wosk, więc po prostu dobrze rysuje, a nie rozmazuje się po całej brwi. Także tutaj ta kredka do brwi wypadła bardzo na plus. Dodam, że fajna jest też to, że nie musicie jej temperować, bo jest to wysuwana kredeczka która ma bardzo cienki grafit czyli akurat taki precyzyjny, jak lubię najbardziej <3
Kredka do brwi Nanobrow Eyebrow Pencil – TEST KOLORÓW
Z kolorami w kosmetykach do makijażu brwi jest tak, że często ciężko znaleźć ten odpowiedni. Nie wiem dlaczego, ale zwłaszcza kredki mają jakieś dziwne rude odcienie które tak naprawdę nikomu nie pasują. Albo jakaś firma wydaje kilkanaście kolorów i wtedy to już naprawdę nie wiadomo, jaki odcień kredki wybrać, bo są do siebie tak podobne. Dlatego bardzo mi się podoba, że tu są do wyboru cztery świetne odcienie; nawet ten najciemniejszy nie jest taki typowo czarny, tylko ma ładny kolor espresso i ślicznie wygląda na brunetkach. Odcienie są nasycone, więc makijaż nie wygląda blado. Ogólnie ta kredka do brwi kolory ma po prostu bardzo mądrze obmyślane. Kolejny plus!
Kredka do brwi Nanobrow Eyebrow Pencil – TEST TRWAŁOŚCI
Pomalowałam się tą kredką, żeby sprawdzić jej trwałość czyli to jak zachowuje się, gdy na dworze panuje upał lub gdy pada deszcz. Nie, nie poszłam z nią nurkować, ale podejrzewam, że też nie poradziłaby sobie najgorzej, ponieważ jest to totalnie trwała kredka do brwi. Po całym dniu mój makijaż był cały czas idealny. Nic się nie rozmazało ani nie spłynęło, gdy rozpyliłam na twarz hydrolat. Właściwie nie wiem, czy jest to typowo wodoodporna kredka do brwi ale myślę że świetnie sobie radzi w tej kwestii!
Kredka do brwi Nanobrow Eyebrow Pencil – TEST EFEKTÓW
Oczywiście że najważniejsze są efekty w makijażu, dlatego zostawiłam je na deser! 🙂 Jak maluje kredka do brwi Nanobrow Eyebrow Pencil? Według mnie daje naprawdę śliczny makijaż, który możecie stopniować, jeżeli marzą Wam się tylko delikatnie podkreślone brwi, po prostu dociskacie ją lżej do skóry, a jeżeli chcecie mieć wieczorowy makijaż brwi, który pasuje do smokey eye, to kredka do brwi Nanobrow także super się spisze! I to jest właśnie fajne, że nie potrzebujecie mieć kilku kosmetyków do brwi, każdy na różną okazję, żeby uzyskać inny look, lecz wystarczy Wam po prostu jedna dobrze dopracowana kredka. Podoba mi się to, że można nią zrobić mocniejszy ogonek i delikatniejszy początek brwi. Cienki grafit pozwoli Wam domalować malutkie kreseczki, które miałyby za zadanie imitować włoski na brwi tam, gdzie na przykład ich brakuje. Ponadto oczywiście wykonacie nią świetny obrys brwi, tworząc doskonałą geometrię łuku brwiowego. Innymi słowy, same plusy! Jeśli chodzi o makijaż, naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Kredka jest wygodna, a cały make-up zajmuje mi po prostu kilka minut, a nie jak na przykład z innymi kosmetykami, z którymi musiałam męczyć się kwadrans żeby dobrze pomalować brwi.
Kredka do brwi Nanobrow, moja opinia, podsumowanie
Ogólnie powinnam tutaj teraz piać z zachwytu, ponieważ w mojej opinii jest to jedna z najlepszych kredek do brwi jaką miałam okazję używać, a wierzcie mi, że testowałam już naprawdę prestiżowe i drogie kredki, lansowane przez projektantów i światowej sławy makijażystów. ta kredka wcale nie odbiega od nich jakością, więc myślę, że będziecie w 100% zadowolone. Nanobrow Eyebrow Pencil to kredka do brwi, która zyskała moją pochlebną opinię i jestem ciekawa, czy ją znacie i czy też tak bardzo ją polubiliście! Dajcie znać, buziaki! <3