Must have! Kosmetyki, do których zawsze wracam 

Hej kochani!

Często pytacie jakie kosmetyki stosuje, co polecam,  czego używać na włosy, do twarzy, do pielęgnacji paznokci itd. Czasami robię dla was specjalnie testy różnych kosmetyków, żeby zamieścić wam recenzje i odpowiedzieć: warto, czy nie warto kupić dany produkt. Za to dziś postanowiłam opisać Wam kilka moich prywatnych perełek kosmetycznych, do których zawsze wracam, bo są po prostu sztosem kosmetycznym. Większość ma świetną cenę, nieliczne są nieco droższe, ale zaręczam, warte tej ceny. Zapraszam na wpis.

Must have! Kosmetyki, do których zawsze wracam 

1. Podkład BB Missha Perfect Cover

Mój nr to no 23. Kochani… pewnie większość z Was sobie ceni koreańskie kremy BB, CC itd. One są oczywiście porównywalne jakościowo, ale jeden z nich się zdecydowanie wyróżnia, przede wszystkim ma kilka odcieni, wiec dopasujecie go naprawdę świetnie. Ponadto Krem M Perfect Cover BB sprawia, że moja skóra jest nieskazitelna, i promienna, doskonale kryje, ale skóra wciąż jest naturalna, bez efektu maski. Jest przy tym wydajny i… łatwo upolować na niego promocję 😉

2. Krem do skórek AVON

Mistrz! Nie muszę się męczyć z wycinaniem, odginaniem, zmiękczaniem czy usuwaniem skórek, bo… ich nie mam. Po prostu o nich nie myślę, nie pamiętam, nie przejmuję się absolutnie tym aspektem pielęgnacji. Jedyne, o czym pamiętam, to aby wetrzeć krem do skórek AVON codziennie wieczorem przed snem. To trwa chwilę, a efekty są super!

3. Phlov BURN, BURN NOW!

Balsam wzmacniający efekty treningu – naprawdę nie są to czcze przechwałki, ten balsam działa doskonale i wyraźnie widać efekty w postaci jednej, gładkiej skóry. Mój cellulit aż skwierczy z rozpaczy, takie BURN urządza mu balsam Phlov. Uwaga — daje efekt rozgrzewający, ale nie powoduje jakiegoś znacznego dyskomfortu.

4. Natura Siberica żel pod prysznic mroźne jagody

Cóż… nie dość, że ma doskonały skład, to jeszcze jestem uzależniona od tego zapachu. Nie nam piękniejszego!

5. ORIGINAL BY ANJA RUBIK

Perfumy Anja Rubik są naprawdę wyjątkowe i niepowtarzalne. Zapach jest pełen mocy, ma przypominać kobietom o ich sile i wyjątkowości. Akcenty żywiczne i drzewne ładnie współgrają z aromatem białych lilii, a nuty zielonej herbaty oraz różowego pieprzu dodają świeżości. Ale właściwie tego zapachu nie da się opisać, wymieniając jego składowe… To trzeba poczuć!

6. Tusz do rzęs Lashcode Mascara

Znacie ten tusz do rzęs? To jeden z najlepiej malujących, pudrowo-satynowych tuszów, o intensywnie trwałych, czarnych pigmentach. Ma świetną konsystencję i daje kilak efektów, w zależności od tego ile warstw nałożycie… a mozecie sobie pozwolić na bardzo wiele, bo tusz nie skleja rzęs. Pięknie rozdziela. Doskonale maluje, rozdziela i wydłuża rzęsy. Nieustannie do niego wracam, bo to miłość! <3

7. Maska z keratyną Nanoil

To maska, która kosztuje naprawdę niewiele, jak na taką profesjonalną pielęgnację i doskonały efekt gładkich, mocnych, lśniących jak tafla włosów! Jest wydajna, nie przeciąża pasm, świetnie regeneruje i odżywia. Uwielbiam używać przed randką lub wielkim wyjściem — daje mi gwarancję, że włosy będą wyglądały fantastycznie!

Powiązane Artykuły

Klaudia
przez Klaudia
Poprzedni Wpis Następny Wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

0 udostępnień