Hej dziewczyny.
Wiem, że ostatnimi czasy panuje moda na samodzielnie zrobiony manicure hybrydowy. Jeśli same też chętnie sięgacie w domu po lampę UV i próbujecie swojej przygody z hybrydą – z pewnością napotykacie drobne kłopoty związane z takim manicure. Aby Was zachęcić i aby nie opadł w Was zapał, podpowiem kilka ciekawych rzeczy, które sprawią, że wasza hybryda stanie się nie tylko dziecinnie prosta, ale i dużo szybsza. Mam też kilka ciekawych produktów, które z pewnością przypadną Wam do gustu, zatem: do meritum – oto jak zrobić dobrą hybrydę w domu.
Dobry manicure hybrydowy – odtłuszczacz
Odtłuszczacz to coś, bez czego Wasz manicure się nie uda. Po prostu potraktujcie tą buteleczkę jako magiczny eliksir, na którym jest napisane “hybrydowy sukces”. To właśnie odtłuszczacz usuwa Wam lepką warstwę
Dobry manicure hybrydowy – guma do skórek
To bardzo ciekawy kosmetyk, który zresztą nadaje się nie tylko dla fanek hybryd.To ratunek dla tych, którzy z pasją nakładają lakier nie tylko na płytkę, lecz wszędzie dookoła. Guma do skórek chroni Was przed tym i pozwala cieszyć się precyzyjnie nałożonym kosmetykiem. Teraz nawet jeśli wyjedziecie na skórki-nic się nie stanie, bo guma chroni je przed pobrudzeniem
A wszyscy, którzy zaczynają dopiero przygodę z hybrydą wiedzą, jakie to trudne nałożyć lakier idealnie i nie zalać skórek. Z tą gumą wszystko się uda. Guma wygląda jak bezbarwny lakier do paznokci. Malujecie nią wokół płytki, czyli tam, gdzie lakier lubi się rozlewać. Robicie manicure. Zdejmujecie gumę pęsetą. Skórki pozostają czyste. Genialne i proste.
Dobry manicure hybrydowy – baza 5w1
Producenci tworzą hybrydowe cuda, wszystko po to, by Wam uprzyjemnić manicure i aby jak najdogodniej można o było stworzyć w domowym zaciszu. Tak powstały m.in lakiery hybrydowe 5w1. Dlaczego są genialne? Ponieważ nie wymagają ani bazy, ani topu (no, chyba że marzy się Wam jakiś super ultra błysk, wtedy jednak bazę zalecam). Matowicie paznokcie, nakładacie 2 warstwy lakieru 5w1 i… już. Hybryda gotowa!
Mało tego – te lakiery obecnie zyskują coraz więcej odcieni. Są to często dość delikatne pastele, ale wśród nich znajdziecie już wiele urokliwych od klasycznego nude aż po elegancją miętę i subtelny wrzos. Miłe jest to, że możecie te kolory stosować jako bazę pod “zwykłe” lakiery hybrydowe, a nawet uratować z ich pomocą ułamany paznokieć, czyli nadbudować go.
Dobry manicure hybrydowy – produkty typu one step hybrid
To kolejna cudowność, jej prekursorem jest światowej już sławy marka Semilac, która pewnie wiele z was zna. Semilac lansuje lakier hybrydowy w pisaku. Jego aplikacja jest dziecinnie łatwa, a lakier nie wymaga użycia dodatkowej bazy czy topu! Wystarczy właśnie ten jeden produkt, dzięki któremu wasz manicure wykonacie szybciej i oszczędniej.
Pisak łatwo trzyma się w dłoni, doskonale się nim pracuje i serio powiadam wam, ze manicure już dawno nie był tak łatwy.
Dobry manicure hybrydowy – świecowa kredka (mówię serio)
O, to jest mega trik, kochani. Nie, oczywiście, że nie karzę wam malować kredka po paznokciach. Ale woskowa kredka to doskonały pomocnik, jeśli pragniecie ozdobić wsza manicure hybrydowy jakąś ładną aplikacją. Czy próbowaliście kiedyś nałożyć na pomalowany paznokieć maleńki kryształek? Jak wam poszło? To dość trudne zwłaszcza dla początkujących “hybrydowców”. Jest na to sposób: po prostu sięgacie po świecową kredkę i nabieracie diamencik z jej pomocą. Gwarantuję, ze przyczepi się do miękkiej kredki, a wy z jej pomocą przeniesiecie swój “cenny kruszec” na paznokieć. Pomogło? No, myślę!
I jak Wam się teraz widzi domowy manicure hybrydowy? Jest wykonalny? To do dzieła, odpalajcie Wasze lampy i malujcie pazurki, a następnie koniecznie dajcie znac, jak wam wyszła ta nowa hybryda.
